Co dają człowiekowi książki?

Czytelnictwo na niemal całej kuli ziemskiej znacząco maleje. Co prawda jesteśmy sporo mądrzejsi, niż poprzednie pokolenia, a i tak nie czytamy aż tak wiele. Naturalnie tak czy siak nie można zakładać, iż kiedyś absolutnie wszyscy zaczytywali się w książkach – w końcu analfabetyzm dopiero od niedawna nie jest problemem polskiego społeczeństwa. Jednak fakty są takie, że ulega pomniejszeniu liczba osób, które są w stanie docenić książki. Dlaczego maleje ciągle poziom czytelnictwa w RFN, Australii, Norwegii czy u nas?

książki przygotowujące do matury

Autor: Alberto G.
Źródło: http://www.flickr.com

Cóż, zapewne rozchodzi się o to, iż ciągle doba ma 24 godziny – skoro przez znaczną część doby smacznie śpimy, siedzimy w pracy, uczymy się, a na dodatek mamy sporo znajomych, nie powinno za bardzo dziwić, iż na czytelnictwo nie starczy nam wolnego czasu. Naturalnie nie należy zapomnieć o najpoważniejszych pochłaniaczach czasu – Internet, oglądanie TV oraz granie w gry. Zapewne gdyby przed kilkoma dekadami ludzie mieli okazję siedzieć na Youtube bądź Wykopie, dużo mniej chętnie sięgaliby po nawet interesujące książki (wejdź).

Naturalnie to są wszystko wymówki – kiedy pytamy się swojego znajomego z jakiej przyczyny nie czytał nawet Mickiewicza, bardzo często możemy usłyszeć, iż w rachubę wchodzi ciągły brak czasu. Kiepska wymówka! Przecież owy znajomy najczęściej spędzi bardzo dużo wolnego czasu na choćby graniu czy oglądaniu bzdurnych filmików! A w końcu książki sprawiają, że człowiek ma okazję wreszcie się wyciszyć, wypocząć. Trzeba również docenić to, iż Książki zwiększają wyobraźnię, zasób słów albo wiedzę o niesamowicie wielu dziedzinach.

Pewnie w Internecie, np.

Po przestudiowaniu tego wpisu, polecam (https://defence24.pl/) odmienne informacje na prezentowany temat, które okażą się nie mniej zajmujące.

na forach dyskusyjnych, trudno to zauważyć, lecz sporo osób za często popełnia głupie błędy ortograficzne. Oczywiście dzisiaj błędy są podświetlane, zatem to spowodowało, że ciężej o zrobienie błędu, lecz co z tego, jeśli codziennie wypisujemy na przykład faktury? Następny argument za tym, aby nareszcie sięgnąć po książkę. Nie ma lepszego sposobu na walkę z dysortografią, aniżeli właśnie nawet głupia literatura. Nadal będzie spadał poziom czytelnictwa, to jasne, lecz miejmy nadzieję, iż elity nie będą zaliczać się do tego niezbyt chlubnego grona ludzi.